Wiele osób decyduje się na samodzielnie oklejanie szyb za pomocą folii przyciemniającej. Takie rozwiązanie wiąże się z mniejszymi kosztami, jednak może skutkować koniecznością poświęcenia dość dużej ilości czasu, aby osiągnąć zadowalający efekt.
Jednym z największych problemów są pęcherzyki powietrza. Mogą one pojawiać się np. w związku z niesprzyjającą pogodą (silnym wiatrem) lub ze względu na zabrudzenia na powierzchni szyby. Jak uniknąć takich sytuacji?
Jak dobrze przykleić folię?
Folie przyciemniające to popularna metoda tuningu optycznego samochodu. Oprócz walorów estetycznych są polecane również ze względów praktycznych. Dobrze przyklejona folia stanowi pewnego rodzaju barierę ochronną. Aby jednak uzyskać zadowalające efekt, a dodatkowo ułatwić sobie cały proces montażu, warto zdecydować się na folię, która wyróżnia się wysoką jakością. Jeśli wybierzemy najtańszy egzemplarz może się okazać, że na powierzchni znajdują się np. drobne uszkodzenia mechaniczne. Takie folie będą gorzej spełniać swoje funkcje.
Osoby, które decydują się na samodzielne oklejanie szyb powinny przede wszystkim zaopatrzyć się w odpowiednie akcesoria, a mianowicie preparat do mycia szyb, wodę połączoną z płynem, odtłuszczacz, ręczniki papierowe, ściągaczkę do wody, ostry nożyk oraz raklę z filcem, która jest potrzebna do zamontowania folii.
Jak wygląda oklejanie szyb?
Najlepiej, aby w trakcie montażu samochód znajdował się w zamkniętym pomieszczeniu, co ograniczy ryzyko pojawienia się pyłków i drobinek brudu. Nie trzeba będzie również martwić się pogodą. Konieczne jest bardzo dokładne umycie wewnętrznej szyby oraz jej odtłuszczenie. Trzeba zwrócić szczególną uwagę na krawędzie przy uszczelkach. Powierzchnię pod uszczelkami można z kolei doczyścić nożykiem. Ważne jest też dokładne osuszenie szyby za pomocą ręcznika papierowego. Po przyklejeniu folii konieczne jest usunięcie pęcherzyków powietrza za pomocą rakli.